Forum  Strona Główna
FAQ :: Szukaj :: Użytkownicy :: Grupy :: Galerie  :: Profil :: Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości :: Zaloguj  :: Rejestracja


Podatek dochodowy, liniowy czy progresywny?

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum Strona Główna -> Program PL
Autor Wiadomość
dawidopce




Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 23:56, 25 Lis 2007 Temat postu:

Dobranoc

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Robert Falkenberg




Dołączył: 25 Lis 2007
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 23:56, 25 Lis 2007 Temat postu:

Argumentów przeciw liniowemu jest wiele, myslę, że sukcesywnie będę o nich tu pisał. Wyznawcy liniowego będą pisać kontrofensywy, ale niech wiedzą: liniowy jest dobry dla bogaczy, zły dla socjalnego państwa i dla nas wszystkich. Dyskusja ma sens jednak wtedy, gdy jest rozmowa na argumenty. Arabia Saudyjska ograniczyła podatki do minimum, wprost płaci rdzennym mieszkańcom za ich życie w kraju, ale Arabia ma ropę i stać ich na to. Rosja ma liniowy, a najbogatsi uciekli za granicę. Szwecja i Dania mają progresję docierającą do 90% !!! i inwestorzy nie uciekają a socjal jest wysoki. To jest model do którego powinniśmy zmierzać. PL powinna być partią propagującą model Państwa Skandynawskiego, ja myslę że to jest ta trzecia droga! Wielu już o tym mówiło, każdy jednak półgłosem, my powinnismy powiedzieć otwarcie! Wielu z was powie, że to bogate kraje, ja poproszę was o cofnięcie się 25 lat i popatrzenie na ich gospodarki w tamtym czasie! Lewica powinna myśleć szeroko, to dzięki lewicowym działaniom w przeszłości mamy bezpłatną służbę zdrowia i szkolnictwo. Osobiście chetnie od 100tys miesięcznie zapłacę 40% podatku, jeśli Tylko będę wiedział, że moje podatki zostaną właściwie wykorzystane, i zapewnią mi i innym w przyszłości bezpieczeństwo zdrowotne i socjalne.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dawidopce




Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 0:01, 26 Lis 2007 Temat postu:

Zgadzam się.Serdecznie zapraszam panie Robercie do zarejestrowania się na forum :www.polskalewicapabianice.fora.pl i udzielenie mieszkańcom Pabianic swoich opini na temat podatku liniowego.Ja już idę.Podyskutujemy jutro.Pozdrawiam Bardzo Serdecznie Dawid Grzegorzewski

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Robert Falkenberg




Dołączył: 25 Lis 2007
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 21:11, 26 Lis 2007 Temat postu:

widzę, że temat podatków ucichł, czyżbyśmy obgadali wszystko ?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KeyEi




Dołączył: 20 Lis 2007
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Wto 2:00, 27 Lis 2007 Temat postu:

Polemizowałbym troszkę, Panie Robercie.
Ale to już jutro, a właściwie dzisiaj wieczorkiem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dawidopce




Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 9:57, 27 Lis 2007 Temat postu:

Tak.Można a nawet trzeba polemizowac.Dyskusja prowadzi do wymienienia pogladów na temat danej rzeczy dzięki czemu można się dowiedziec więcej lub pozostac przy swoim.Ja bede dopiero o godz.20 poniewaz tak koncze prace.Wtedy napewno przyłącze się do dyskusjii.Pozdrawiam

Moderator:Dawid Grzegorzewski


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KeyEi




Dołączył: 20 Lis 2007
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Śro 3:02, 28 Lis 2007 Temat postu:

Polemizowałbym troszkę, Panie Robercie.

Oczywiście bynajmniej nie z tym, że niższe podatki znaczą niższe wydatki państwowe na różne rzeczy. To jest normalne.

Średnio podoba mi się przede wszystkim prezes z przykładu, bo on zapłaci lekko poniżej 20tys. zl, a "my" z przykładu zapłacą po 400zl. Poza tym, prezes może będzie płacić za autostrady, ale „my” będą jeździć drugiej klasy, by podreperować domowy budżet. Poza tym „nasz” mały substytut samochodu nie zje tyle paliwa, co auto prezesa. Pewnie też nasz prezes z przykładu śmieje się z nas teraz, bo go stać na bardzo dobre szkoły za granicą, i nawet po alkoholu do głowy nie przyszedłby mu pomysł by posłać własne dziecko do szkoły publicznej. O leczeniu się prezesa w państwowej służbie zdrowia to już wspominać nie będę.

Ludzie o tak wielkich zarobkach są poza zasięgiem wszelkich progów. Ich żadne państwowe chciejstwo nie wzruszy i są całkowicie niezależni od wszelkich świadczeń socjalnych. 100tys. miesięcznie, to jest jak kumulacja w lotto każdego roku: taki prezes więc nawet „podatku od marzeń” najpewniej nie płaci – bo po co. Poza tym, to oni są prezesami, i jeśli będą chcieli zarabiać 80tys netto, to będą tyle zarabiać bez względu na progi podatkowe. CEO Nestle podobno wyciąga nieco ponad 8mln euro rocznie. Taki człowiek jest ponad wszystkimi tego typu sporami.

Natomiast brak podatku liniowego trafia w specjalistów z doświadczeniem, którzy pracują w bankowości, ubezpieczeniach, telekomunikacji czy też w IT, i załapują się na 30% próg w podatku. Oczywiście tym samym progiem dostają też kierownicy tychże ludzi, a także kierownicy pracujący w innych branżach. Wystarczy zarabiać nieco ponad 3 tysiące, i już awansuje się z grupy „my” do grupy „oni”. Prawdę powiedziawszy, to dla „nich” stwierdzenie, że „liniowy jest dobry dla bogaczy, zły dla socjalnego państwa i dla nas wszystkich”, to bardzo ponury żart.
Za 3 tysiące z kawałkiem jest bardzo daleko do bycia bogaczem, a jak się okazuje już się jest o jeden krok za linią ostracyzmu, gdzie „zwykli Kowalscy” okupują jedną stronę, a „Żydzi i Cyganie” drugą.

Czyż „polskie piekło”, nasze paskudne regionalne skrzywienie, nie jest jednym z głównych emocjonalnych powodów, dla których podatek liniowy jest niepopularny? I nie jest to aby czasem jeden z ważniejszych powodów, dla którego ci, co wyjechali za granicę nie chcą wracać?

A wracając do naszych prezesów, to też mi się wydaje, że nie zupełnie jest tak, że zarabiają oni wyłącznie dzięki pracy swoich ludzi – bo to brzmi jakby oni trudnili się pasożytnictwem. Ci jego ludzie pracują dla niego, bo on tworzy sytuację, w której jego ludzie mogą zarabiać. To samo się tyczy dyrektorów i kierowników. To chyba normalne, że potrzebni są ludzie, którzy organizują niezbędne do danej pracy zasoby, czy też negocjują i reprezentują swoich podwładnych wobec klientów i innych podmiotów. Kierownicy za dłubanie wykałaczką w zębach pieniędzy nie dostają.
Tak jak są na rynku potentaci, którzy zbierają najlepsze kąski i jak są podwykonawcy, którzy te kąski obrabiają, tak są prezesi i ich podwładni.
Pojedynczy człowiek z pustymi rękoma może mieć nie dość długie ręce by zerwać jabłko w sadzie. Pojedynczy człowiek mający w ręku duże pieniądze i markę dużego podmiotu może natomiast zatrząść w sadzie ziemią, tak że cała chmara ludzi jabłkami się nażre. Powiedziałbym, że za trzęsienie ziemią 100tys należy się jak psu zupa. To, że prezes po jabłka osobiście się nie schyla, czy też chmarze ludzi będzie wydzielał po kilka jabłek dziennie przy tym każąc przynosić sobie 10 skrzynek jabłek dziennie, to wcale nie czyni to żadnej niesprawiedliwości. Bez trzęsienia ziemi mamy bowiem chmarę ludzi żywiących się korzonkami. Jest to oczywiście jedna z możliwych realizacji „równości wśród ludzi”.

A czy to jest takim wielkim problemem, że w wyniku obniżenia podatku zmniejszą się kwoty wydawane na świadczenia socjalne?

Jeżeli funkcją świadczeń byłoby zapewnienie pomocy ludziom w stanięciu na nogi – to nie trzeba by było wydatkować takich kwot jak w sytuacji, gdy państwo chce być dobrym wujkiem wobec tych, którzy stać na nogach nie zamierzają. Przecież chyba dobrze jest gdy państwo swą polityką wspiera chęć ludzi do pracy a nie ją tłumi przez gwarantowanie równości tym, co pracować nie chcą. Pomoc impulsowa powinna być mniej pieniądzożerna od pomocy ciągłej.

Podatek liniowy będzie karmił zwykły ludzki egoizm tych ludzi zachęcając ich do wykazania się większą inicjatywą. Mniejsze kwoty dostępne dla pomocy socjalnej – przez postawienie w sytuacji przymusowej powinny sprawić, że będzie koniecznym wydawać te środki tam, gdzie największy pozytywny skutek odniosą. (nie wiem skąd się u mnie wziął ten niczym nie uzasadniony optymizm)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Robert
Gość






PostWysłany: Śro 12:18, 28 Lis 2007 Temat postu:

Odniosę się do tego tekstu wieczorem!
Powrót do góry
marcin_kulesza




Dołączył: 08 Gru 2007
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 23:54, 09 Gru 2007 Temat postu:

dawidopce napisał:
Ja osobiscie tez optuje za podatkiem liniowym poniewaz tez uwazam że wszystkie kraje Europejskie przechodzą na ten typ podatku.


Skąd zdanie, że wszystkie kraje europejskie przechodzą na podatek liniowy? Chyba Panu coś sie pomyliło, ale to raczej brak wiedzy na temat systemów podatkowych jest przyczyną tego błędu.

Podatek liniowy to VAT, CIT, PIT na takim samym poziomie, to co proponuje teraz PO to faktycznie tylko zrównanie PITu, w poprzedniej kampanie wyborczej PO postulowało właśnie klasyczny podatek liniowy.

Podatek liniowy jest dobry, jeżeli nie zwiększa ciężaru podatkowego na najbiedniejsze i średnie klasy społeczeństwa. Podatek Liniowy tak, ale niski, lub z kwotą wolna od podatku. Faktycznie podatek liniowy w Słowacji (PO powołuje się na sukces Słowacki) podniósł podatek, co zanotował budżet państwa, nie wpłynął na wzrost gospodarczy (wysokie cenny ropy i świetna koniunktura gospodarcze na świecie jest czynnikiem głównym wzrostu gospodarczego). Słowacja zanotowała pogłębiającą się pauperyzacje niektórych grup społecznych.

podatek liniowy, nie wpłynął na zwiększenie miejsc pracy, (a nawet pogłębiło się bezrobocie.) Najprawdopodobniej przyczyną był efekt substytucji (świetny artykuł na ten temat w ostatnim tygodniu był w prasie, niestety nie pamiętam gdzie dokładnie), który mówi o tym, że podatnicy, po osiągnięciu oczekiwanego dochodu, zamiast więcej pracować wolą mieć więcej czasu wolnego po to, aby się cieszyć zarobionymi pieniążkami. Jak również faktem, że zwiększone obciążenia podatkowe na najliczniejsza grupę społeczną zmniejszyły ich popyt. Ponadto utrudnia to szanse na awans finansowy, gdyż ludzie z klasy bidnej mają zmniejszoną siłę nabywczą ich miesięcznej pensji.

Reasumując zgodzę się na podatek liniowy pod warunkiem, że nie będzie On liniowym Smile czyli zostanie wprowadzony model Czeski. Zawsze podniesie podatku pośredniego czyli Vat uderza, najmocniej w najbiedniejszych. Można zmniejszyć podatek dla najbogatszych, jeżeli to nie wpłynie na przerzucenie dodatkowego ciężaru utrzymania państwa na najbiedniejszych.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dawidopce




Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 0:17, 10 Gru 2007 Temat postu:

"Czy PL powinna oficjalnie opowiedzieć się za którymś z tych podatków? Swego czasu za podatkiem liniowym optował premier Leszek Miller, argumentując min. , że wszystkie kraje europejskie przechodzą na ten typ podatku".Cytat.Przytaczam ten cytat ponieważ P.Leszek Miller też kiedys optował za podatkiem liniowym argumentujac go tym że wszystkie kraje europejskie przechodzą na ten typ podatku.Pragnę dodac iż podatek liniowy TAK ale tylko wtedy gdy nie będzie uderzał w najbiedniejszych.Pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marcin_kulesza




Dołączył: 08 Gru 2007
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 1:27, 10 Gru 2007 Temat postu:

kraje europy środkowej i wschodniej przechodzą na podatek liniowy, lub podatek quasi liniowy i właśnie jeżeli dobrze pamiętam to premier argumentował, że wszystkie kraje regionu przyjmują tę formę, a to jest ogromna różnica. Czasami warto się zastanowić i przeanalizować, a nie powielać nieprawdę.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez marcin_kulesza dnia Pon 1:31, 10 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lilo
Gość






PostWysłany: Pon 1:31, 10 Gru 2007 Temat postu:

Podatek liniowy to najgorszy wariant. Jak największa progresja podatkowa. Przecież podatek to mechanizam, który umozliwia skuteczną redystrybucję w doł. zadajmy sobie pytanie: Kogo Polska lewica ma reprezentować: Pracodawców, BCC, a może kumpli byłego prezydenta Kwaśniewskiego? Bez jaj, nie wiem kto wmówił ówczesnemu premierowi Millerowi, ze podatek liniowy to dobro. Wyborcza dto podchwycila i wywalal jego wypowiedzi na pierwszej stronie. Powinna być jak największa progresją. Przecież lewica musi się oprzeć na jakichś wartościach. Jedną z nich jest sprawiedliowść społeczna. Czy podatke liniowy jest sprawiedliwy? Otóż jeżeli sobie wyobrazimy człowiek który zarabia 30 tysięcy złotych i porównamy go z kimś kto zarabia 1500 zł. Obaj płacą podatek- liniowy dajmy na to 10 %. Jeden odprowadza do kasy 150 zł, a drugi 3000 zł. Wydaję się to sprawiedliwe, ale z punktu widzenia matematycznego- bo ze społecznego nie. Tamtemu zostaje 17000 zł w kieszeni, a drugiemu 1350. Nie na tym polega sprawiedliwość społeczna Bo jakby jeden pałcił do kasy 7000 zł, a drugi 50, to już to byłoby bardziej sprawiedliwe. Zaraz ktos mnie zapyta, ale tamten zasłużył na pensję i sam do niej doszedł. Wszyscy tak mówią. Najczęściej jest tak, że ten kto zarabia więcej po prostu wchodzi pod stół. Takie życie.
Powrót do góry
marcin_kulesza




Dołączył: 08 Gru 2007
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 1:40, 10 Gru 2007 Temat postu:

Szanowny Panie Lilo, Leszek Miller nie opowiedział się dokładnie za jaką formą podatku liniowego. Podatek liniowy wcale nie musi uderzać w biednych jak i średnią klasę, obniżenie podatku, dla najbogatszych wcale nie musi oznaczać zmniejszenie wpływów do budżetu, może spowodować nawet wzrost środków do wspólnej kasy państwowej, Krzywa Laffera to potwierdza. Więcej pieniędzy w budżecie to więcej środków na redystrybucje.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pon 1:54, 10 Gru 2007 Temat postu:

pozwolę się z Panem nie zgodzić. Obnizenie podatków dla najbogatszych to dziura w budżecie, a co za tym idzie- mniejsze nakłady na pomoc publiczną : Szkoły, Szpitale, Przedszkola. Nie opieram się na Krzywej laffera, ale raczej na Kowaliku, Galbraithcie, Kołodko czy Belce. Podatek liniowy to mniejsze środki w budżecie,. No zawsze pozstaje pytanie jaka forma podatku. I zawsze ten argument- jak im obnizymy podatki to zaczną płacić- śmiecha na sali. moim zdaniem jeżeli partia PL da komunikat, że jest za podatkiem liniowym, to lepiej od razu zapisać się do platformy.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pon 1:57, 10 Gru 2007 Temat postu:

To byłem ja Lilo, dopiero się zarejestrowałem
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum Strona Główna -> Program PL Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 2 z 4


Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB (C) 2001, 2005 phpBB Group
Theme Retred created by JR9 for stylerbb.net Bearshare
Regulamin